Od zadania dziejów światem rządzili bogowie, którzy zasiadali wysoko na górze Olimp, w Greckich Atenach. Każdy zna wielką dwunastkę: Zeusa, Posejdona i Hadesa ( Wielką trójcę ), Herę, Afrodytę, Artemidę, Atenę, Hefajstosa, Hermesa, Apollina, Dionizosa oraz Aresa. Znamy ich historię przez Mity, które przekazywano sobie z ust do ust, z pokolenia na pokolenie. Lecz minęły wiele dekad i utworzyli nowe opowieści o bogach.
Można teraz usłyszeć o nowych herosach, bogach i potworach, które grasują po ziemi. Wiele starożytnych mitów uległy zmianie i powstały nowe.
Jednym z ważniejszych mitów jest opowieść, która powstała w X w. Leci on mniej więcej tak ( pisze w skrócie, a nie jak jest w oryginale, jakby co oryginał w zakładce: Mity ) :
" Zeus Bóg Olimpu, największy, najstraszniejszy i w ogóle… Wiecie o co chodzi. No to tak, Hera jego żona uznała, że nie może z nim iść do łóżka, bo po ostatnim dziecku nabawiła się niezłych rozstępów i teraz już nie ma ochoty. Więc nas Zeus uznał, że nie chce mu sie siedząc na Olimpie i poszedł odwiedzić swoją starą znajomą, Nemezis. Pech chciał, aby i ona miała chcice na małe co nieco... i w ogóle... No to tak w wielkim skrócie. Zakochali się w sobie i zrobili sobie dziecko. Dziewczynka nazywała się Zene - pierwsze litery z imienia rodziców.
Zene dorosła, a Zeusa nie widziano na Olimpie od 20 lat. Hera jak to zazdrosna żona, zaczęła go szukać i już z tłuczkiem czekała, aby go nauczyć kto w tym związku ma spodnie i w ogóle. W końcu Helios, bóg słońca, który odwalał brudną robotę za Apollina, znalazł Zeusa siedzącego w cieniu akacji. Gdy Hera sieęo tym dowiedziała była tak wściekła, że niewiele myśląc posłała najczarniejsze stwory z Tartaru , by zamordowały nieślubne dziecko Zeusa, bogini Wredoty - Zene. Harypsy - bo tak się ów stwory nazywały, po długiej walce z Zene, w końcu osiągnęły cel i posłały młodą boginię do Tartaru.
Gdy Zeus się o tym dowiedział wrócił na Olimp i nawrzeszczał na Herę. A później udali się do poradni małżeńskiej, którą prowadziła Afrodyta - bogini miłości.
Zeus był oczywiście zrozpaczony po śmierci córki ale nie aż tak bardzo jak Nemezis. Ta przeklęła bogów i swojego kochanka, który nie pomścił ich córki.
Z łez Bogini Chaosu wytworzyli się bliźniacy Bogowie wielkiej dwunastki, które zostały stworzone, aby Bogów Olimpijskich zesłać do Tartaru. "
No i tak 12 wieków trwa chaos. Bogowie szukają bliźniaków, a bliźniacy tym czasem mordują ludzi i dzieci bogów.
Do dziś dnia świat stoi w udręce i strachu. Czeka z ni cierpliwością na koniec ich męki.
Taki krótki prolog z mojej strony
Wraz z Kinga postanowiłyśmy założyć ten blog, gdyż obie mamy hopla na punkcie Mitów Greckich!
I jak Wam się podoba mój Prolog?
Oczywiście, pisałam po mojemu i nie tak mądrze jak Kinga:D
Serdecznie zapraszam na kolejną notkę pisaną przez Kingę (:
Można teraz usłyszeć o nowych herosach, bogach i potworach, które grasują po ziemi. Wiele starożytnych mitów uległy zmianie i powstały nowe.
Jednym z ważniejszych mitów jest opowieść, która powstała w X w. Leci on mniej więcej tak ( pisze w skrócie, a nie jak jest w oryginale, jakby co oryginał w zakładce: Mity ) :
" Zeus Bóg Olimpu, największy, najstraszniejszy i w ogóle… Wiecie o co chodzi. No to tak, Hera jego żona uznała, że nie może z nim iść do łóżka, bo po ostatnim dziecku nabawiła się niezłych rozstępów i teraz już nie ma ochoty. Więc nas Zeus uznał, że nie chce mu sie siedząc na Olimpie i poszedł odwiedzić swoją starą znajomą, Nemezis. Pech chciał, aby i ona miała chcice na małe co nieco... i w ogóle... No to tak w wielkim skrócie. Zakochali się w sobie i zrobili sobie dziecko. Dziewczynka nazywała się Zene - pierwsze litery z imienia rodziców.
Zene dorosła, a Zeusa nie widziano na Olimpie od 20 lat. Hera jak to zazdrosna żona, zaczęła go szukać i już z tłuczkiem czekała, aby go nauczyć kto w tym związku ma spodnie i w ogóle. W końcu Helios, bóg słońca, który odwalał brudną robotę za Apollina, znalazł Zeusa siedzącego w cieniu akacji. Gdy Hera sieęo tym dowiedziała była tak wściekła, że niewiele myśląc posłała najczarniejsze stwory z Tartaru , by zamordowały nieślubne dziecko Zeusa, bogini Wredoty - Zene. Harypsy - bo tak się ów stwory nazywały, po długiej walce z Zene, w końcu osiągnęły cel i posłały młodą boginię do Tartaru.
Gdy Zeus się o tym dowiedział wrócił na Olimp i nawrzeszczał na Herę. A później udali się do poradni małżeńskiej, którą prowadziła Afrodyta - bogini miłości.
Zeus był oczywiście zrozpaczony po śmierci córki ale nie aż tak bardzo jak Nemezis. Ta przeklęła bogów i swojego kochanka, który nie pomścił ich córki.
Z łez Bogini Chaosu wytworzyli się bliźniacy Bogowie wielkiej dwunastki, które zostały stworzone, aby Bogów Olimpijskich zesłać do Tartaru. "
No i tak 12 wieków trwa chaos. Bogowie szukają bliźniaków, a bliźniacy tym czasem mordują ludzi i dzieci bogów.
Do dziś dnia świat stoi w udręce i strachu. Czeka z ni cierpliwością na koniec ich męki.
Taki krótki prolog z mojej strony
Wraz z Kinga postanowiłyśmy założyć ten blog, gdyż obie mamy hopla na punkcie Mitów Greckich!
I jak Wam się podoba mój Prolog?
Oczywiście, pisałam po mojemu i nie tak mądrze jak Kinga:D
Serdecznie zapraszam na kolejną notkę pisaną przez Kingę (:
Pozdrawiam!!!
Bujka (:
<3 <3 <3
Normalnie kocham was, dziewczyny! Ja po prostu KOCHAM mity, poważnie. Moja papuga miała nazywać się Dejmos, ale w końcu jej nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńTen twój mit jest po prostu świetny ;d "nabawiła się niezłych rozstępów" i "już z tłuczkiem czekała" - normalnie poległam xd
Zapowiada się ciekawie i jestem pewna, że Kinga + Bujka + ciekawy pomysł = niesamowite opowiadanie! Czekam na kolejny ;*
O kurde ! Zapowiada się ciekawie xd Trochę potrwa zanim nauczę sie wszystkich imion i tego kto kim jest [bo zawsze miałam problem z zapamiętaniem imion bogów i ich "specjalizacji"] ale dam radę ;D Czekam na notkę od Kingi ;** A prolog Dominiko, wyszedł świetnie ;D
OdpowiedzUsuńHaha xd Zajebiste! Na pewno będę czytać! ;3
OdpowiedzUsuńJak już zapewne mogłyście przeczytać w moim komentarzu na RR.pl, to jest tak przeraźliwie ciekawie, że już lecę czytać kolejny rozdział!!! :D Pozdro, Pallas z bloga ;)
OdpowiedzUsuńa tak se dziecko zrobili, bo Hera miała focha i jej się nie chciało. oj tam, nieważne. xd
OdpowiedzUsuńkurde, śmiałam się przez cały czas jak to czytałam! masz świetny styl.
zabieram się za 1 rozdział ;D